świadectwo Dominiki II

Dziękuję Ci Jezu za łaskę uzdrowienia. Wykryto u mnie cukrzycę typu I, tzw. młodzieńczą. Czekał mnie już tylko pobyt w szpitalu, mający na celu ustalenie dawek insuliny. Oprócz tego wykryto guza – torbiel na jajniku, nie wiadomo było dokładnie, co to jest. Wiadomo było, że taki twór z litej tkanki nie może się wchłonąć. Istniało pewne prawdopodobieństwo, że jest to nowotwór złośliwy, lub że ulegnie zezłośliwieniu za jakiś czas. Lekarze chcieli go wyciąć. Temu wszystkiemu towarzyszyły zaburzenia hormonalne oraz diagnoza, że najprawdopodobniej nie będę mogła mieć dzieci. Bardzo źle się czułam przez cały czas, to wszystko bardzo mnie przytłoczyło. Nie mogłam spać, tylko płakałam, często  nie miałam siły, by wysiąść z autobusu na odpowiednim przystanku, Nie mogłam nawet utrzymać długopisu na wykładach. Ale po pierwszej modlitwie u Brata Zygmunta poczułam się lepiej i badania wykazały, że nie ma cukrzycy, praca trzustki wróciła do normy. Po następnej modlitwie oraz modlitwach rodziny i wspólnoty okazało się, że nowotwór zniknął, choć nie było to możliwe. Lecz najbardziej pragnę podziękować za uzdrowienie wewnętrzne, za uzdrowienie wewnętrznych zranień, za pokój i radość serca. Dziękuję za przemianę życia i modlitwy.

Chwała Panu.

Dominika

Słowo na Piątek, 29 Marzec 2024

Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował.

Ks. Izajasza 53:12

Jezus powiedział:

Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.

Ew. Jana 12:24

ARCHIWA